Poniedziałek 8 grudnia 2014
Zapowiadał się ostatni dzień na wyspach, laotańska kasa się kończy, przyszła pora na popołudniowy objazd obu wysepek rowerem - celem wycieczki jest obejrzenie obu wysepek, życia wiejskiego (np. widziałem słodziutkie rude warchlaczki ganiające sie w berka), wodospad Somphamit, a także odnalezienie śladów dawnej linii kolejowej o niesamowitej historii...
Dzień był pochmurny, nie było upału, w sam raz na wycieczkę rowerową. Szkoda jednak, bo słyszałem, że nad tym wodospadem zdarzają sie przepiękne zachody słońca.